Małe mieszkanie z
jedną toaletą to już przeszłość. Teraz wszyscy mamy swoje posłania, a ziemia
nie musi zastępować łóżka. Już zawsze znajdziesz u nas swoje miejsce. Jesteś
jedną z nas. Byłaś, jesteś i będziesz naszą podporą, a my twoją.
Dziewczyna niepewnie weszła do małego mieszkania za
czwórką mężczyzn. Przywitał ją charakterystyczny zapach ramen. Mocna woń
zawróciła jej w głowie, a żołądek dał o sobie znak. Z przyklejonym uśmiechem minęła kuchnie minimalnych
rozmiarów. Cały czas ubrana w płaszcz usiadła na wyznaczonym miejscu, na
wysiedzianej kanapie. Właściciele „rezydencji” na nowo otoczyli ją kręgiem.
-Witamy w naszych skromnych progach.- jako pierwszy odezwał się Jung Yong-hwa swoim
znudzonym głosem.- możesz spać w pokoju maknae i Minhyuka.
-Kiedy o tym zdecydowaliśmy?!- perkusista gwałtownie wstał
ze swojego miejsce.
-A kto ją tu zaprosił?-
lider zmierzył go lodowatym spojrzeniem.
-Jak dla mnie okey… Pasuje ci to?- najmłodszy nawet przez
chwilę nie przestał się przyjaźnie uśmiechać.- nie chce byś czuła dyskomfort.
-Wszystko w porządku.- dziewczyna onieśmielona jego
bliskością ledwo umiała się wysłowić. W krótkim czasie dwójka przyjaciół
wyniosła się ze swojego dotychczasowego lokum, ustępując miejsca nowemu
współlokatorowi. Gdy dziewczyna tylko
zamknęła za sobą drzwi upadła bez silnie na podłogę. Nigdy nie zwracała zbyt
dużej uwagi na porządek, lecz to mieszkanie przerastało wszelkie jej koszmary-
stos śmieci przed klubem był bardziej higieniczny niż chociaż skrawek tego
domu. Z obrzydzeniem doprowadziła swój nowy kawałek podłogi do stanu używalnego.
Po zakończeniu wstępnych porządków, na nowo poczuła ucisk w żołądku. Niepewnie
weszła do salonu z nadzieją na chociaż jedną kromkę chleba lub pół miski ryżu.
Rozejrzała się po pomieszczeniu lecz cała grupa gdzieś znikła. Kątem oka
zauważyła zapalone światło w łazience, a po chwili do jej uszu dotarł tubalny
śmiech z pokoju obok. Dziewczyna po
cichu zakradła się do kuchni. Pełna nadziei otworzyła małą, przybrudzoną
lodówkę. To co zobaczyła jeszcze bardziej ją załamało- pusty karton po mleku,
otwarta, najwyraźniej już stara, puszka kukurydzy, dwie butelki soju i do
połowy ugryziony pomidor. Westchnęła ciężko, a następnie zatrzasnęła białe
drzwiczki, odcinając jedyne źródło światła w pomieszczeniu.
-Co tutaj robisz?- cichy męski głos wybrzmiał tuż koło
ucha przestraszonej dziewczyny. YoungMi momentalnie odskoczyła do tyłu uderzając
plecami o twardą szafkę. Z jej ust wydobył się bezdźwięczny jęk. Po chwili jej
źrenice podrażniło rażące światło. Naprzeciw niej spokojnie stał Jonghyun jedną
ręką trzymający przy włączniku światła, a drugą podpierając się pod bok. Cienka
stróżka wody powoli mijała okolice jego szczęki by po chwili spłynąć po jego
nagim torsie. Speszona dziewczyna szybko spuściła wzrok na przybrudzoną
posadzkę.
-Zgłodniałam… a nie chciałam wam przeszkadzać…- wyjaśnienia niepewnie wyszły z jej ust.
-Yhym.- chłopak powoli minął skulone ciało dziewczyny i stanął
naprzeciw kuchenki. Długimi rękoma wyją kilka naczyń z drewnianej szafki, a
następnie podał jedzenie wygłodniałemu gościowi.- następnym razem zapytaj.-
poklepał ja po ramieniu, a następnie zniknął w ciemnym salonie. Drobny uśmiech zawitał
na twarzy dziewczyny. Jedzenie nie było za dobre, lecz zaspokoiło jej potrzeby.
Ubrana w zadurzą na siebie koszulę jednego z domowników, momentalnie zasnęła w świeżej
pościeli. Tej nocy przyśnił jej się mały, przytulny ogród z wielkim drzewem. Na
jednej z gałęzi zawieszona była drewniana huśtawka, na której siedziała mała,
uśmiechnięta dziewczynka. Delikatnie popychał ją również roześmiany, najwyraźniej
starszy chłopiec. Nie widziała dokładnie jego twarzy, ale wydawała jej się
dziwnie znajoma. Gdy Young Mi otworzyła
oczy, słońce stało już wysoko na niebie. Niechętnie wysunęła swoje smukłe ciało
z pod ciepłej pierzyny. W mieszkaniu nikogo nie było, na odrapanym stole, lider
grupy zostawił krótką notkę z informacją o której wrócą. I tym razem gitarzysta
pomyślał o posiłku dla niezdarnej dziewczyny. Czerwonowłosa niewiasta ze smakiem
zjadła dwie kromki z nieznanym jej dotychczas kremem. Po skończonym posiłku
wygodnie ułożyła się na starej kanapie i leniwie przeglądała znalezione
magazyny muzyczne. Długo nie wytrzymała nic nie robiąc. Szybko podniosła się z
wygodnego posłania i zabrała się za sprzątanie. Po trzech godzinach intensywnej
pracy nareszcie było widać podłogę, a bielizna i resztki jedzenia nie
leżały w każdym możliwym miejscu. Na sam
koniec zostawiła kuchnię. Szybko rozejrzała się po wszystkich szafkach i
szafeczkach. Jedzenie- brak, brudne naczynia- nie do ogarnięcia, śmieci- tak
jak w całym mieszkaniu, pełno.
-Dasz radę Song! Hwaiting!- ostatnim zadaniem na jej
liście były już tylko zakupy. Sprawdziła stan swojego portfela, a następnie
ruszyła na miasto. Jeszcze nie do końca rozpoznawała okolicę więc starała się
zapamiętywać mijane budynki. Gdy wykonała zadowalające ją sprawunki, na
zewnątrz panował już lekki mrok. Jak najszybciej mijała kolejne latarnie
oświetlające drogę przed i za nią. Doskonale słyszała kroki za sobą, które
przyspieszały za każdym razem gdy ona zwiększał tępo. Wiedziała, że ktoś ją
śledzi, lecz bała się odwrócić i spojrzeć prześladowcy w oczy. W głębi duszy
modliła się by to była tylko jej wyobraźnia i szelest liści… na próżno- w
jednej chwili ktoś mocno złapał ją za ramię pociągając do tyłu, wszystkie
zakupy rozsypały się po twardych płytkach chodnika. Nim zdążyła krzyknąć,
kolejna dłoń chwyciła jej wątłe ciało. Nieznajomy zasłonił jej oczy, cicho
szepcząc do jej ucha. Nie byłą pewna do kogo należał głos, ale wiedziała, że
zna swojego wybawcę.
Rozdział pierwszy <♫ > Rozdział trzeci
Czytam > komentuje= doceniam pracę
I jak wam się podoba? Mam nadzieję, że to opowiadanie przypadnie wam jeszcze bardziej do gustu z kolejnymi rozdziałami.
Pozdrawiam~~
Jaaa pierwszy rozdział pojawił się tak dawno, że już zapomniałam o tym ff xD
OdpowiedzUsuńAle bardzi mnie się podoba i nie zawiodłan się :D
OMG! Tak mieszkac sobie z CNBLUE!!!!!! Xd
Fighting!
http://cnbluestory.blogspot.com/
Myślę, że nie tylko ty zapomniałaś xD
UsuńUfff... cieszę się ^u^
Co nie? też tak chcę T^T xDDD
Dziękuję za wsparcie <3